wtorek, 05 kwietnia 2022 r., godz. 14:42  |  

W ponad 100 powiatach w całej Polsce Polskie Stronnictwo Ludowe zorganizowało spotkania z rolnikami, producentami żywności i konsumentami. Rozmawiano o bezpieczeństwie żywnościowym, problemach polskiego rolnictwa i rozwiązaniach na przyszłość. W Świedziebni z przybyłymi rozmawiali senator RP Ryszard Bober i wicemarszałek województwa Zbigniew Sosnowski.

Tematem spotkania było polskie rolnictwo:

• bezpieczeństwo żywnościowe kraju
• szanse i zagrożenia wynikające z "Zielonego Ładu
• aktualna sytuacja polskiego rolnictwa
• problemy finansowe rolników i producentów w obecnej sytuacji gospodarczej
• opłacalność produkcji

3 kwietnia przedstawiono także zbiór dziesięciu postulatów. dotyczących pomocy polskiej wsi:
1. Odsunięcie w czasie wprowadzenia w życie Zielonego Ładu i ograniczeń w produkcji żywności.
2. Dopłata 1000 zł do tony nawozu.
3. Polska wieś zieloną elektrownią.
4. 0% VAT na polską, zdrową, tradycyjną żywność.
5. Większe środki na bioasekurację – walka z ASF.
6. STOP CPK – środki przeznaczone na transformację energetyczną.
7. Zielony targ w każdej gminie
8. Odbiurokratyzowanie agencji rolnych i uwolnienie ziemi dla rolników.
9. Uruchomienie niewykorzystanych środków z PROW.
10. Przywrócenie systemów melioracji.

- W obecnej sytuacji gospodarczej i politycznej musimy mocniej zabiegać o zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego Polski. Jedną ze spraw, która nas niepokoi jest planowane przez Komisję Europejską ograniczenie produkcji rolnej - powiedział senator Ryszard Bober - Uważamy że wprowadzenie w życie Zielonego Ładu powinno zostać odsunięte w czasie. Chcemy zwrócić uwagę rolnikom na te wszystkie zagrożenia, jakie konsekwencje będą dla bezpieczeństwa żywnościowego Polek i Polaków, jak również całej Europy, po wprowadzeniu Zielonego Ładu w tej perspektywie. Zagrożenie jest duże, o czym była dzisiaj tu mowa. To nie jest oferta, która stricte ma być tylko polityczną, ale przy polityce realizowanej przez rząd, która tak wspaniale pokazuje, że Zielony Ład jest szansą dla polskiego rolnictwa, my chcemy pokazać obiektywnie, nie politycznie, jak wpłynie to na rynek artykułów rolno-spożywczych i jakie będą z tego tytułu konsekwencje dla konsumentów. Jest wiosna, idą teraz potężne nakłady, ale nikt nie jest w stanie przewidzieć, po ile swoje płody rolne sprzeda. Nie było dotąd takiej sytuacji niepewności, z jaką mamy teraz do czynienia. Dziękuję wszystkim, którzy dzisiaj tutaj przybyli, bo to znaczy, że temat jest ważny. Musimy wspólnie walczyć o polską wieś i funkcjonowanie gospodarstw rolnych, a co za tym idzie funkcjonowanie rodzin rolników, bo dochód spada i co roku jest gorszy - dodał.

---

---