WiadomośćWywiad z wójtem gminy Brzozie
(Kategoria: Powiat Brodnicki · Brodnica - WIADOMOŚCI, INFORMACJE)
Dodane przez admin
poniedziałek, 08 kwietnia 2019 r., godz. 08:31

Marzy mi się dobry wizerunek gminy
Młoda i pełna werwy najmłodsza kobieta wójt w Polsce, od kilku miesięcy działa konsekwentnie i spójnie. Udało się jej już zabezpieczyć dofinansowanie na Gminny Klub Seniora i dwa oddziały żłobków. O tym, jak to się robi, a także czy ma dla siebie trochę wolnego czasu, zapytaliśmy Danutę Kędziorską, wójta gminy Brzozie.



Za Panią pierwsze miesiące pełnienia funkcji Wójta Gminy Brzozie. Co Panią w nowej pracy najbardziej zaskoczyło?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Bycie wójtem to przede wszystkim kontakt i praca z ludźmi. Ja od zawsze z ludźmi pracowałam, czy to na uczelni czy w biurze poselskim, w związku z czym naprawdę trudno mnie zaskoczyć. Jedyne co mnie trochę zaskakuje (śmiech) i spotykam się z tym bardzo często, to reakcja przedstawicieli różnych instytucji, podmiotów, przedsiębiorców, ect. na moją osobę. Moi rozmówcy są zaskoczeni i często zanim przejdziemy do meritum sprawy, pada pytanie typu - "ile pani ma lat". Gmina Brzozie ma najmłodszą kobietę wójta w Polsce i myślę, że to jest atut. Zdarza się też, że ludzie z różnych stron Polski piszą czy dzwonią do mnie pytając, czy mogą odwiedzić mnie w urzędzie, a czasem deklarują pomoc. To mnie trochę zaskakuje, ale też jest bardzo miłe. Dzięki temu możliwe są różne kontakty, które w przyszłości z całą pewnością wykorzystam.

Jak Pani sobie wyobraża gminę Brzozie za 5 lat?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Myślę, że każdy wójt ma jakąś wizję. Mnie osobiście najbardziej zależy, żeby gmina Brzozie była rozpoznawalna na mapie Polski. Marzy mi się dobry wizerunek gminy - przyjaznej mieszkańcom, turystom i inwestorom. Mamy dużo do zrobienia, ale myślę że plan jest do zrealizowania. Ja bardzo lubię wyzwania....

Czy udało się przekonać do współpracy radnych spoza Pani komitetu wyborczego?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Zawsze trzeba szanować wolę mieszkańców, którzy zdecydowali o wyniku wyborów. Od samego początku mówiłam, że nie zamierzam dzielić radnych na komitety. Wszyscy mamy wspólny cel - rozwój gminy Brzozie. Spotykamy się, dyskutujemy i wybieramy najbardziej optymalną opcję. Podejmowanie decyzji nie jest łatwe, ale zawsze trzeba myśleć o dobru wspólnym. Zawsze powtarzam, że trzeba myśleć o całej gminie, a nie tylko o swojej miejscowości. Wszędzie mieszkają ludzie, chciałabym, żeby gmina rozwijała się równomiernie. Są miejscowości bardziej zadbane i dowartościowane finansowo i te mniej. I w tej drugiej sytuacji jest najwięcej do zrobienia. Myślę, że radni to doskonale rozumieją. Oczywiście wszystkiego nie da się zrobić od razu, to normalne, że ogranicza nas budżet.

Jak pokazuje Pani postawa, wystarczy trochę dobrych chęci i można wiele osiągnąć w krótkim czasie. Mieszkańcy są zaskakiwani nowymi pomysłami, których do tej pory tu nie było.

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Nie ważne co się robi w życiu, zawsze trzeba wkładać w to serce. Myślę, że wszystko zależy po prostu od chęci i zaangażowania. Ważne też, żeby robić w życiu to, co się lubi. Cieszę się, że pomysły spotykają się z aprobatą. I cóż mogę powiedzieć, to dopiero początek nowych inicjatyw.

Nabór ofert do edycji MALUCH + 2019, z którego Gmina Brzozie otrzymała dofinansowanie na utworzenie dwóch oddziałów żłobka w Jajkowie (8 miejsc) i w Brzoziu (8 miejsc) trwał do końca grudnia br. Do programu SENIOR+ 2019, z którego Gmina Brzozie dostała dofinansowanie na utworzenie GMINNEGO KLUBU SENIORA, dokumenty można było składać do 4 stycznia. Na Boga, Pani wójt, jak to się robi w takim tempie?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Ja bardzo lubię wyzwania (śmiech). Rzeczywiście to nie było łatwe… ale po analizie sytuacji wiedziałam, że po prostu musimy. Gmina Brzozie musi w końcu korzystać ze środków zewnętrznych. W grudniu dowiedziałam się, że gmina Brzozie jako jedyna w powiecie brodnickim, nie ma zarezerwowanych środków w ramach polityki terytorialnej z RPO województwa kujawsko-pomorskiego. Niestety poprzedni wójt nie dopilnował sytuacji i środki dla nas nie zostały zarezerwowane. Bardzo trudno realizować inwestycje bez pozyskiwania środków zewnętrznych.. Nas po prostu na to nie stać…
Rzeczywiście czasu na przygotowanie dokumentacji było bardzo mało i pewnie mało kto wierzył, że się uda. Będziemy pierwszą gminą w powiecie brodnickim z samorządowym żłobkiem, zainteresowanie jest ogromne. Myślę, że i nasi seniorzy już nie mogą się doczekać kiedy nastąpi otwarcie klubu seniora. Cieszę się, że mimo wielu trudności zdążyliśmy. Zawsze trzeba walczyć do samego końca.

W ostatnich latach coraz bardziej popularny staje się aktywny wypoczynek. Czy nie myślała Pani, aby na terenie gminy wyznaczyć ścieżki do biegania lub szlaki rowerowe z odpowiednimi oznaczeniami?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Oczywiście, że myślałam. Przez kilka lat aktywnie działałam w jednym z turystycznych stowarzyszeń, koordynowałam także pracę Zespołu Parlamentarnego na rzecz Rozwoju Turystyki i Promocji regionu kujawsko-pomorskiego. Znam potrzeby i najnowsze trendy w turystyce. Marzę o tym, żeby w gminie Brzozie to właśnie turystyka była ważną gałęzią gospodarki. W tym roku chcemy przy współpracy z podmiotami świadczącymi usługi turystyczne z terenu gminy, wspólnie ustalić plan działania. Najpierw potrzebujemy konkretnego, przemyślanego planu, następnie przejdziemy do realizacji. Mam już pewne pomysły o których nie chciałabym mówić. Mogę tylko powiedzieć, że chcemy zająć się promocją i turystyką naszej gminy z całą pewnością nieszablonowo.

Czy jest szansa, ze względu na rosnący ruch turystyczny, na terenie gminy Brzozie zamontować choćby drogowskazy do różnego typu zabytków, lub oznakować szlaki, którymi turyści mogliby swobodnie się poruszać?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Pracujemy nad tego typu koncepcją, oczywiście jest to bardzo ważne. Chciałabym jednak, żeby wszelkie oznakowania i cała wizja naszych planów pod kątem rozwoju turystyki i promocji gminy była spójna. Dlatego potrzebujemy jeszcze trochę czasu.

Zakończyły się wybory sołeckie. W wielu sołectwach pozostali dotychczasowi sołtysi. Jaki według Pani powinien być idealny kandydat na sołtysa?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Bycie sołtysem to przede wszystkim służba ludziom. Trzeba to lubić, być niezwykle otwartym i lubić działać. Myślę, że mieszkańcy najbardziej doceniają aktywność i ludzkie podejście do problemów.

Praca wójta to nienormowany czas pracy i nieustanne wyzwania. Przed jakimi największymi wyzwaniami teraz Pani stoi?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Jeśli chodzi o nienormowany czas pracy, to dla mnie nic nowego. Przez ostatnie kilka lat właśnie tak pracowałam. Co prawda przełom lutego i marca był bardzo trudny. Przez przeszło miesiąc od godz. 18:00 każdego dnia uczestniczyłam w zebraniach sprawozdawczych OSP i wyborach sołeckich, plus oczywiście obowiązki zgodnie ze zwyczajnym planem dnia. Bycie wójtem to nie 8 godzinny czas pracy, to służba całodobowa. W tym momencie największym wyzwaniem dla mnie jest reorganizacja urzędu. Niebawem kończy się audyt zewnętrzny, który z całą pewnością ułatwi podjęcie kolejnych decyzji. Żeby sprawnie i z efektami zarządzać grupą ludzi, ważny jest jasny przekaz i odpowiedni podział obowiązków. Każdy musi wiedzieć za co konkretnie odpowiada. Tylko jasna struktura jest gwarancją sukcesu.

Jest Pani młodą kobietą, pełną werwy i pomysłów. Jak udaje się Pani znaleźć czas dla siebie, na swoje życie prywatne?

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - Oddzielanie pracy zawodowej z czasem prywatnym nie jest łatwe. Ważna jest jednak dobra organizacja czasu. Mam swoje życie prywatne, które bardzo cenię, a przy okazji realizuję swoje pasje. W ostatnim czasie powróciłam do projektowania i szycia ubrań. To naprawdę dobra zabawa, a przede wszystkim odskocznia od codzienności.

Dziękuję za rozmowę.

Danuta Kędziorska, wójt gminy Brzozie: - I ja bardzo dziękuję.


reklama




Źródło: Powiat Brodnicki - Brodnica > Portal mieszkańców
( http://www.powiatbrodnicki.pl/news.php?extend.9897 )