WiadomośćWywiad z posłem na Sejm
(Kategoria: Powiat Brodnicki · Brodnica - WIADOMOŚCI, INFORMACJE)
Dodane przez admin
sobota, 06 lutego 2016 r., godz. 12:45

Życie wkrótce zweryfikuje program "Rodzina 500 +"
O ustawie budżetowej, o formach pomocy rodzinie, czyli programie "Rodzina 500 plus", obietnicach przedwyborczych, podatkach i kierunku, w którym zmierza Polska, rozmawialiśmy z posłem na Sejm Zbigniewem Sosnowskim.



PowiatBrodnicki.pl: - Premier Beata Szydło podkreśliła, że budżet na 2016 rok będzie miał jeden zasadniczy priorytet - program wspierania polskich rodzin, czyli program "Rodzina 500 plus".

Poseł Zbigniew Sosnowski: - Proponuję najpierw porównać budżety z roku ubiegłego i obecnego. Dochody w 2015 roku - 286 mld 700 mln, w roku 2016 - 313 mld 808 mln zł. Wydatki w roku 2015 - 336 mld 680 mln złotych, w roku 2016 - 368 mld 548 mln złotych. Deficyt budżetowy w roku 2015 - 49 mld 980 mln złotych, przewidywany w roku 2016 - 54 mld 700 mln złotych.

Wydać z tego wyraźnie zwiększenie deficytu budżetowego o niespełna 5 mld złotych. Nic się jeszcze specjalnego nie dzieje, ale pamiętajmy o tym, że wszystko jest pod kontrolą i jeśli przekroczymy określony deficyt, to wejdziemy w proces naprawczy, który wymusi na nas Unia Europejska. Jest to ogromne zagrożenie. Chcę także zwrócić uwagę, że przewiduje się iż średnia pensja w gospodarce narodowej wyniesie 4 000 zł. Niekonsekwentne jest to, że Prawo i Sprawiedliwość będąc w opozycji krytykowało podatek od kopalin, a teraz czytamy, że podatek od kopalin został.

PowiatBrodnicki.pl: - Czy uważa Pan, że flagowy program "Rodzina 500 plus" przyczyni się do wzrostu dzietności w Polsce?

Poseł Zbigniew Sosnowski: - Rząd składając obietnice, wymusza określone wydatki państwa. Realizuje teraz oczekiwany przez społeczeństwo program "Rodzina 500 plus" i nie mam zamiaru krytykować idei pomocy rodzinie. Wszyscy wiemy, że dochody polskich rodzin nie mają się najlepiej. Ale czy to rozwiązanie jest dobrym rozwiązaniem - życie to zweryfikuje. Projekt ten tak naprawdę nie jest pomocą dla rodziny, jest pomocą socjalną, bo nie obejmuje zgodnie z zapowiedzią wszystkich dzieci. Jest pomocą od drugiego dziecka, z wyjątkiem gdy dochód jest mniejszy niż 800 zł na osobę, co będzie według mnie zdarzało się bardzo rzadko. Były jednak obietnice, że każde dziecko otrzyma pomoc.

Mówi się, że zadanie to będzie realizowane przez samorządy. Jednak każdy kto ma wiedzę na temat pracy urzędniczej, wie, że inaczej wyglądałaby ta praca, gdyby wydatek był na każde dziecko. Jednak w momencie gdy wprowadzamy progi dochodowe, to trzeba co miesiąc sprawdzić wiele danych i niestety o czym mało się mówi, wymaga to zwiększenia zatrudnienia. Trzeba też sobie powiedzieć, że to zadanie wymaga w przyszłości poszukania pieniędzy w podatkach. Ten budżet jest budżetem wykombinowanym przy pomocy sztuczek socjotechnicznych, bowiem aukcja internetu LTE przyniosła 7 mld zł - potężny zastrzyk gotówki budżetu. Ale w przyszłym roku tych pieniędzy nie będzie, a rząd mówi o kolejnych ustępstwach. Będzie wprowadzona większa kwota wolna od podatku, ale to 12 mld mniej dla budżetu i co dalej?

PowiatBrodnicki.pl: - Autorzy projektu PiS podkreślali w uzasadnieniu, że podatek od aktywów banków nie powinien grozić podwyżką oprocentowania kredytów w Polsce, przeciwdziałać temu będą m.in. konkurencja na rynku oraz aktywne działania UOKiK. Z kolei podatek od sieci handlowych wzbudza emocje zarówno u właścicieli i zarządzających hipermarketami, jak i u klientów.

Poseł Zbigniew Sosnowski: - Opodatkowanie banków miało nie wpływać na klientów. Nie oszukujmy się, zwykli obywatele poniosą tego koszty, bowiem banki przeniosą je na obywateli. Opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych miało dotyczyć obcego kapitału. Ale dzisiaj wiemy, że będzie to podatek obrotowy od wszystkich sklepów. Ten budżet jest budżetem trochę abstrakcyjnym, bo nikt do końca nie ma jasności ile będzie kosztował nas program "Rodzina 500 plus". Jeżeli ktoś chce udawać "dobrego wujka" i składać złudne obietnice, to nie jest to poważne. Mnie nie przeraża tegoroczny budżet i nie mam zamiaru krytykować programu "Rodzina 500 plus", uważam jednak, że forma powinna być trochę inna.

Na Węgrzech nikt nie zdecydował się na dawanie pieniędzy, tam pomaga się poprzez pomoc rodzinie. Darmowe przedszkola i żłobki, darmowe jedzenie dla dzieci, internaty, przejazd do szkół, darmowe podręczniki, to byłaby rzeczywista pomoc rodzinie dla dzieci. Ta pomoc jest efektowna i można ją chwalić, tylko czy jest ona efektywna i czy nie będzie budzić emocji. Polskie Stronnictwo Ludowe ma swoją propozycję na ten temat. My proponujemy rozwiązanie, jak przy pomocy społecznej - "złotówka za złotówkę". Przekroczysz dochód o 5 zł, będziesz miał 5 zł ujęte. Badania wskazują, iż najważniejsze dla wzrostu dzietności są rozwiązania ułatwiające rodzicom łączenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym - przede wszystkim właściwa opieka instytucjonalna, czyli np. żłobki i przedszkola oraz odpowiedni system urlopów na opiekę nad dziećmi.

PowiatBrodnicki.pl: - A co Pan sądzi na temat podniesienia kwoty wolnej od podatku?

Poseł Zbigniew Sosnowski: - Nie mówi się o tym, że na podniesieniu kwoty wolnej od podatku samorządy tracą 7 mld zł, a to uderzy bezpośrednio w obywateli. My mówimy kwotę wolną od podatku podnieść, ale trzeba oddać pieniądze samorządom. Przeciętny wyborca musi wiedzieć, że jeśli rząd pozbawi wpływu samorządy, to odbije się to kosztem obywatela. Samorząd mając mniej pieniędzy, zrealizuje mniej zadań. Efektowne propozycje rządu mogą się podobać, ale każdy, kto jest odpowiedzialny za państwo musi zadać sobie pytanie i co dalej. Ja nie chciałbym, żeby za kilka lat Polska stała się kolejną Grecją, a ten kierunek prowadzi w tę stronę. Naprawiajmy to, co złe, ale naprawiajmy w taki sposób, żeby być odpowiedzialnym za państwo nie tylko dziś, ale również jutro i za kilka lat.

PowiatBrodnicki.pl: - Dziękuję za rozmowę.

reklama

Źródło: Poseł na Sejm Zbigniew Sosnowski




Źródło: Powiat Brodnicki - Brodnica > Portal mieszkańców
( http://www.powiatbrodnicki.pl/news.php?extend.4229 )