piątek, 26 sierpnia 2016 r., godz. 13:26  |  

Od lat poseł na Sejm Zbigniew Sosnowski organizuje w Świedziebni Festyn Ludowy. Tradycyjnie w dzień św. Bartłomieja 24 sierpnia mieszkańcy gminy Świedziebnia bawią się w parku, w którym wszystko się odbywa. W tym roku festyn rozpoczął się tradycyjnie o godzinie 15:00, a w programie było wiele atrakcji. Dla dzieci zorganizowano wiele konkursów i zabaw z nagrodami. Najmłodsi więc nie nudzili się wcale.

Były liczne stoiska gastronomiczne, które zadbały o to, by nikt nie wyszedł głodny i występy artystyczne dla doznań estetycznych. Gwiazdą wieczoru, która jak zwykle nie zawiodła publiczności był zespół BAYER FULL. Razem z zespołem śpiewali wszyscy, a i nie obyło się bez tańców. Zabawa ludowa z zespołem "Beata i Tomek" trwała do późnej nocy i zgromadziła wielu chętnych.

Gośćmi specjalnymi festynu byli między innymi prezes Naczelnego Komitetu Wykonawczego Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego Ryszard Bober, szef Klubu Radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego Sejmiku Województwa Paweł Zgórzyński, starosta brodnicki Piotr Boiński. Organizatorami zaś poseł na Sejm Zbigniew Sosnowski, wicestarosta Mariusz Klonowski i radny Rady Powiatu Piotr Burkwicz.

Pytany o cel imprezy poseł Zbigniew Sosnowski powiedział:
- Celem imprezy jest okazja do wspólnych spotkań mieszkańców, zetknięcie się z kulturą masową, chcę też dać trochę radości dzieciom, chodzi o to, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Przyjęło się, że jest to Festyn Ludowy i Świedziebnia ma swoje święto. Do Świedziebni przyjeżdżają różne osoby ze świata politycznego są radni Sejmiku, są radni powiatowi, szefowie różnych agencji, ludzie mają okazje spotkać się z nimi i porozmawiać. A to ogromnie ważne.

Pierwsze festyny były skromne, ale zostały dość dobrze przyjęte przez otoczenie i w miarę upływu czasu znajdowałem coraz więcej osób, które wspierały mnie w tej działalności. Dzięki temu wsparciu te festyny przybierały na sile, stawały się coraz bardziej okazałe i stało się już tradycją, że hitem wieczoru jest dobry zespół, który ma pozycję na rynku muzycznym w Polsce. Najważniejsze jest, że przychodzą tu ludzie, myślę, że impreza przyjęła się w otoczeniu. Były pomysły, żeby imprezę przenieść na boisko, to jednak to miejsce ma swój urok i tak też pozostało. Zapowiedziałem mieszkańcom na pierwszym festynie, że tak długo, jak będę miał ich wsparcie, tak długo będą festyny. A ile to potrwa - zobaczymy.