niedziela, 26 lipca 2015 r., godz. 08:04  |  

Tylko do końca roku straże miejskie i gminne będą miały możliwość kontrolować prędkość za pomocą fotoradarów. Z dniem 1 stycznia 2016 roku wszystkie fotoradary zostaną przejęte przez Inspekcję Transportu Drogowego.

Teraz dochód z nich zasili budżet państwa, a nie jak do tej pory budżety miejskie i gminne. Za odebraniem straży miejskiej i gminnej fotoradarów głosowało 404 posłów ze wszystkich klubów. Jednak samorządowcy tak łatwo nie zamierzają ich oddać.

Gminne przychody z tytułów nałożonych mandatów sięgają nawet kilku milionów, nic więc dziwnego, że pozbawienie gmin tych "maszynek do robienia pieniędzy" może rodzić sprzeciw. O tym, czy spełniały one swoją rolę można dyskutować godzinami, kierowcy sami wiedzą, jak to naprawdę wyglądało.


Wkrótce statystyki mandatowe mogą znowu wystrzelić, bowiem w 29 lokalizacjach w kraju trwa montaż systemu odcinkowego pomiaru prędkości oraz systemu kontroli przejazdu na czerwonym świetle na wybranych 20 skrzyżowaniach.

Pierwszy z nich, to pomiar średniej prędkości na odcinkach nawet kilkukilometrowych, a nie punktowo, jak do tej pory. System kontroli przejazdu na czerwonym świetle nie będzie oznakowany na skrzyżowaniach, na których będzie zamontowany.

Istnieje również obawa, że zanim gminne fotoradary przejmie Inspekcja Transportu Drogowego, to mogą one wykorzystywać ostatnią szansę na zarabianie pieniędzy znacznie intensywniej niż dotąd.