wtorek, 14 stycznia 2020 r., godz. 09:10  |  

Brodniccy policjanci dokonując pomiaru prędkości przemieszczających się pojazdów przy ul. Lidzbarskiej w Brodnicy, zauważyli passata, którego kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 14 km/h. Funkcjonariusze dali kierowcy sygnały do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna ich zbagatelizował i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg za kierowcą. 29-latek w trakcie ucieczki popełniał szereg wykroczeń, m.in. zmuszał innych kierowców do zjeżdżania na pobocze oraz gwałtownego hamowania. W miejscowości Cielęta jego auto zatrzymało się na drzewie, na szczęście mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Miał prawie 1,2 promila alkoholu w organizmie i został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za kierowani pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, mieszkaniec powiatu brodnickiego odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 19-latkowi, przy którym brodniccy policjanci znaleźli narkotyki. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 70 g marihuany i prawie 10g amfetaminy. Do zatrzymania doszło 13 stycznia, kilka minut przed godz. 9:00 w Brodnicy przy ul. Olsztyńskiej. Brodniccy kryminalni zauważyli młodego mężczyznę jadącego rowerem, którego podejrzewali o posiadanie środków odurzających. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej. W trakcie legitymowania, policjanci polecili nastolatkowi wydać wszystkie przedmioty, których posiadanie jest zabronione. Mieszkaniec powiatu brodnickiego wyjął susz roślinny oraz biały proszek zawinięty w folię śniadaniową. Okazało się, że jest to marihuana o wadze prawie 70 g oraz amfetamina o wadze prawie 10g. 19-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za posiadanie środków odurzających i substancji psychotropowych, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.


Brodniccy policjanci po raz kolejny sprawdzali okolice miejscowości Grążawy, miejsca gdzie ostatni raz widziany był zaginiony Bernard Wudziński. Do poszukiwań w minionym tygodniu dołączył pies tropiący ludzkie zwłoki.
Przypomnijmy!
Brodniccy policjanci prowadzą poszukiwania za osobą zaginioną - Bernardem Wudzińskim zamieszkałym w Brodnicy, przy ul. K.Wielkiego 2/8, który 6 listopada 2019 roku, około godz. 17:00 wyszedł z przychodni Novamed przy ul. Wyspiańskiego i na tej samej ulicy, wraz z członkiem rodziny, udał się do pobliskiej apteki. Kiedy krewny robił zakupy w aptece, Bernard Wudziński czekał na zewnątrz budynku, po chwili oddalił się w nieznanym kierunku. Mężczyzna nie powrócił do miejsca zamieszkania oraz nie nawiązał kontaktu z rodziną.

Rysopis:
wzrost ok 170 cm, wygląd około 80 lat, krótkie, ciemne, oczy piwne, uszy normalne, nos prosty.

Mężczyzna ubrany był:
Kurtka typu "skajka" koloru ciemnobrązowego, ciemna czapka z daszkiem, szalik w kratkę, spodnie ciemne, półbuty czarne.

77-letni mężczyzna posiadał przy sobie dowód osobisty, dokumentację medyczną w teczce, nie posiadał telefonu komórkowego.

Policjanci od chwili przyjęcia zawiadomienia o zaginięciu mężczyzny sprawdzili dworce, przystanki, szpitale, a także nagrania z monitoringów. Poinformowano również sąsiednie jednostki policji. Do poszukiwań codziennie zostaje użyty pies tropiący. Funkcjonariusze przeczesywali miejsca w kierunku którym szedł mężczyzna. W minionym tygodniu do poszukiwań dołączył pies tropiący ludzkie zwłoki. Sprawdzone zostały rowy, pobocza, wąwozy, lasy a także brzegi rzek i strumieni. Do dnia dzisiejszego nie udało się odnaleźć zaginionego.

Apelujemy do mieszkańców przyległych do DW 544 miejscowości o sprawdzenie swoich gospodarstw. Istnienie możliwość, że mężczyzna schował się przed zimnem w budynkach gospodarczych. Wszystkie osoby, które widziały opisanego mieszkańca Brodnicy lub znają miejsce pobytu mężczyzny, proszone są o kontakt z najbliższą jednostka policji, pod nr tel. 112 bądź bezpośrednio z Komendą Powiatową Policji w Brodnicy.

Brodniccy policjanci poszukują świadka wypadku drogowego, do którego doszło 3 października w Brodnicy przy ul. Kolejowej. Tam około godz. 12:00, na chodniku, doszło do zderzenia dwóch rowerzystek. Nieznany mężczyzna, który mieszka przy ul. Łyskowskiego, widział całe zdarzenia i oczekiwał z poszkodowaną na przyjazd karetki pogotowia, proszony jest o kontakt z brodnicką policją.